środa, 27 lipca 2016

PRAGNIENIA O MIŁOŚCI. PERSPEKTYWA KOBIETY



Dzisiejszy dzień zmusza mnie do refleksji na temat związku i miłości. W życiu każdego z nas przychodzi moment kiedy chcemy już (świadomie czy też nie) się ustabilizować. Kobiety chcą mieć domy, dzieci, ogród. Nie wiem jak to wygląda z perspektywy faceta i szczerze mówiąc boje się na ten temat myśleć. Ale z każdą naszą kłótnią zastanawiam się co oznacza dla mnie słowo "MIŁOŚĆ" ?

 
Natknełam się dzisiaj na wpis Gentelmena (facebook) który bez zbędnego pierdolenia oddaje kwinesencje tego co myślę:

"Dostałem w ostatnim czasie, kilka wiadomości od młodych chłopaków, młodych mężczyzn. Wszystkie o bardzo zbliżonej treści: "Panie G, co ma Pan na myśli pisząc 'codzienne zdobywanie swojej kobiety'. Czy chodzi o codzienne zbliżenia z partnerką?" Odpowiadam: Nie. Seks jest bardzo ważny w związku ale nie najważniejszy. Zdobywanie to nie tylko łapanie za grzywę, klepanie po pupie, dominacja i łączenie się w wiadomy sposób. To codzienne drobiazgi, zabranie dzieci na spacer, do kina, wyrzucenie śmieci, pozmywanie po obiedzie, podanie gorącej herbaty do łóżka w długi zimowy wieczór, odciążenie Jej od codziennego, niełatwego, przecież życia. (...) Po prostu, podejdź czasem, przytul bez żadnego powodu, pocałuj w czoło, wymasuj kark i co tam tylko sprawi Jej przyjemność. Jeśli coś się Jej uda, coś zrobi fajnego - zawsze Ją chwal, mów że jesteś z niej dumny itd... Oczywiście, to działa w dwie strony, ale pamiętaj, to mężczyzna powinien zawsze pierwszy wychodzić z inicjatywą, to mężczyzna powinien zawsze napierać pierwszy. Zdobywanie to drobiazgi, ale robione zawsze. Kobieta musi czuć wsparcie, musi czuć oddech swojego mężczyzny, wtedy żar w związku nie wygaśnie. Trzeba wystrzegać się zazdrości, zaborczości, bo to zabija, zabija chemie między ludźmi, zabija związek. I tak jak już nie raz wspominałem - Kobieta potrzebuje bliskości mężczyzny, a nie świadomości że jest zajęta. "


Niby takie banalne, a jakie ciężkie do pojęcia.

 
Dlaczego jest tak, że bardzo dużo rzeczy musimy robić same i niemalże wymuszać oczywiste rzeczy? Zapewne da się zauważyć, że się pokłóciliśmy. Zaczynam dostrzegać z każdą kłótnią coraz więcej irytujących rzeczy z którymi on nie robi nic. Dlaczego? Czy naprawde męski mózg jest ogranicznony do tego stopnia, że w imię fiuta myśli tylko o jednym?

 
Nie twierdzę, że my kobiety jesteśmy łatwe. Ciężko nas zadowolić. Ale halo, koleś. Zawsze możesz być sam. Wrócić do matki i codziennego gotowania obiadu. Podawania pod nos i równo ułożonych skarpet.

 
Wiecie o co poszło? Wyjechał.. Od 18 lipca jestem sama w domu i dostrzegam objawy depresji. I niby nie przeszkadza mi to. Wiem, wyjechał do pracy nie dla przyjemności. Ale dlaczego tak ciężko mu zrozumieć, że nie jest mi łatwo? Że się kłade i budze sama. Że nie mam z kim pogadać czy pograć w badmintona przed domem. Na domiar wszystkiego w kupe wziętego on wysyła mi piękne widoki z gór i tego jak spędza czas. Boli. Ale teraz tak. Z jednej strony: fajnie co będzie siedział w pokoju i gapił się w okno? Z drugiej: jest mi przykro, bo widzę, że się świetnie bawi ale po co mi wysyła Snapy? Byłem tu, tam. Tym jezdziłem, tam się wspinałem a to teraz oglądam.

I nie boli to, że tak jest. Tylko to, że ja codziennie wstaje skreślam dni i odliczam do powrotu a on nie potrafi wynegerwoać jebanego sms-a w ciągu dnia, że się przemieszcza gdziekolwiek. Od 18 lipca RAZ jeden wyszłam odsapnąć, spróbować nie myśleć. I chuj. A wiecie co najbardziej mnie wkurwia i dobija? To, że kim ja w ogóle jestem. "Księżniczką?Papieżem?". Dlaczego tak trudno pojąć to co powinno być oczywiste? Strasznie jestem ciekawa jak to wygląda z perspektywy faceta. Ale Ci co czytają wiedzcie jedno. Takie sytuacje oddalają. Nawet nie wiecie jak bardzo. W przeszłości zadaniem kobiety było czekaż, aż ten wróci z bitwy. Tylko, że średniowiecze jest za nami, a to jak kreujecie swój związek - przed nami.

 
Apel do wszystkich mężczyzn: kiedy kobieta prosi Cię, abyście gdzieś wyjechali, zrób to. Miej na uwadze to, że jutra może nie być. Że jesteście Wy- tu i teraz. I jeśli widzisz, że tego potrzebuje nie wdawaj się w nią w dyskusje. Nie zawsze musi być po Twojemu. Doceń to co masz i ciesz się, że zawsze kiedy wracasz ktoś na Ciebie czeka. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile jest ludzi którzy oddali by wszystko żeby chociaż na chwile się z Tobą zamienić. I wiesz co oni mają? Tylko tego posta. Tylko marzenia o domniemanej przyszłości. Życie jest jak loteria, a skoro nie masz hajsu jak lodu, to ciesz się z takiej wygranej jaką masz.

 
Mężczyzni bardzo często nie wiedzą jak i czego potrzebujemy. Bywają też tacy którzy idą tokiem "dobra, nic nie mówi, jest ok". Nie mówi, bo już jej się nie chce. Jest bo jest. Bez zbędnych emocji.

 
Mimo tego popieprzonego wyjazdu, dalej się łudzę, że jeszcze będzie lepiej. Chcesz pić - pij. Skoro Ci to pomoże. Chcesz iść na miasto - spoko idz. Tylko pozniej nie miej do mnie pretensji, że to ja się odsunę. Wyrzygiwanie takich rzeczy na każdym kroku typu: odpuściłem to, odpuściłem tamto, więc chyba moge... A idz! Po co się pytasz? Albo się tym nie chwal, albo zostań i z nią porozmawiaj. Ty wyjechałeś a ona siedzi w domu i czeka. Pracuje i myśli.. I kiedy dzwonisz na skypie to zawsze siedzi w łóżku, zawsze pracuje. Płacze? Pewnie Ci się wydaje. Przecież po Twoim telefonie wraca na tygodnią impreze która wyprawiła z okazji Twojej nieobecności. Panowie, ostatnia prośba: skończcie myśleć o sobie. Bo ani Wam ON nie urośnie, ani wasza miłość do niej.

 

Dzięki,

-ONA.

 

PS. Tak, jestem księżniczką.

Papieżem? Mogę.

2 komentarze:

  1. Łoł, post, hm.. mocno szczery, ale to dobrze. Prawda uderza prosto w twarz a to jest lepsze niż mamie się że prawda jest inna, miłość kończy się zawsze happy endem, mężczyźni mają być głową rodziny, kobiety siedzieć w kuchni, nie, czasy się zmieniają, to niekiedy kobieta 'nosi spodnie' a mężczyzna potrzebuje czułości, tak czy siak dobrze powiedziane, że rozmowa to jeden z najważniejszych aspektów udanego... życia, nie nawiązując tu tylko do związku :)

    roksanakalinowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny produkt i mega post:D pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń